samorządowo

Coś się kończy i coś się zaczyna

Wczoraj odbyła się dla mnie ostatnia sesja z moim epizodycznym udziałem związanym z wręczeniem mi podziękowań za moją ostatnią (piątą) kadencję w radzie miasta. Miałem okazję podziękować i ja, ale muszę przyznać, że przytkało mnie trochę, a to się raczej rzadko zdarza 😜. Niemniej czuję wewnętrzną potrzebę wyrażenia kilku zdań wobec osób, które przez te 21 lat wpisały się w moją samorządową pamięć. Przede wszystkim dziękuję dziewczynom w biurze rady – Marzenie, Bożenie i Małgosi, które towarzyszyły mi swoją radą i wsparciem przez cały ten okres. Pełen profesjonalizm. A dla nowych radnych ważna informacja. Kawa jaką robi Małgosia nie ma sobie równych we wszechświecie. O!. No i żono wybacz – taka prawda. Podziękowania dla pracowników urzędu. To w zdecydowanej większości dobrzy fachowcy. Nie wymienię imion, bo mógłbym pominąć niektórych, ale Leszka Borkowskiego, Pawła Chazana, Magdalenę Bakę i Wojtka Cylwika muszę wspomnieć. Szacunek dla Was. Kaziu Paryła to historia tego miasta. Wpisał się w nią na stałe. Dziękuję.

Mam nadzieję, że dołączam do grona radnych, o których się czasem wspomni. Ja na pewno zapamiętam na zawsze pełne merytoryki i otwartości dla poglądów innych wypowiedzi Adama Bobryka, Kazia Seligi, Zbyszka Piwońskiego, Jacka Garbaczewskiego, Stefana Somlę, mistrza dowcipu i gotowych tytułów prasowych Henia Szymańskiego. Dużo się od nich (od Was) nauczyłem.

Samorząd to praca, to odpowiedzialność, to pasja. Wybory uczą pokory. Ich rezultat czasami trochę boli, ale zapewne czemuś to musi służyć. Pozdrawiam Was wszystkich, wszystkich których spotkałem przez te ponad dwie dekady wspólnej przygody. Będzie mi brakowało Maćka Nowaka, Roberta Chojeckiego, Marleny Puzia (naprawdę!!!). Żałuję, że nie doświadczę współpracy z Prezydentem Siedlec Tomkiem Hapunowiczem, Arlettą Borkowską i pozostałymi radnymi, których nie zdążyłem poznać. Mógłbym napisać, że cieszę się, iż nie będę musiał słuchać niektórych z moich kolegów, ale zapewne oni wyraziliby podobne opinie.

Pozdrawiam Artura Mydlaka, Mariusza Woszczyńskiego i Ewelinę Raczyńską. Mam nadzieję, że przyjdzie nam jeszcze razem popracować. Pozdrawiam siedleckie media – Mariolę Zaczyńską, Justynę Janusz, Marcina Jabłkowskiego, Anetę Borkowską, Beatę Głozak. Nie zawsze uśmiechałem się czytając wasze felietony i reportaże, ale zawsze szanowałem Waszą ciężką pracę. Dziękuję.

Ps.

A w związku z tym, że czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi, pozostawiam sobie małą furtkę udziału w siedleckiej samorządności. Już niedługo uruchomię stronę, na której pozwolę sobie zamieszczać swoje opinie i przemyślenia. Bo mam tak samo jak Ty, swoje miasto, a w nim …

Mariusz

Urodziłem się 16 kwietnia 1970r. w Bielawie. Pracę zawodową rozpocząłem 1 września 1991 r. jako nauczyciel techniki w szkole podstawowej
w Siedlcach.
Od 1 września 1996 r. pełniłem funkcję pedagoga szkolnego w Zespole Szkół Zawodowych oraz funkcję pedagoga wspierającego w Szkole Podstawowej nr 6 w Siedlcach. Od 1 października 2000 r. do 30 września 2019 r. praco-wałem na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach,
a od 1 października 2019 r. do chwili obecnej na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku na stanowisku adiunkta. W latach 2007-2014 pełniłem funkcję Mazowieckiego Wicekuratora Oświaty. Od 1 lipca 2014 r. jestem dyrektorem Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku. Czytaj więcej...

Przeczytaj również