samorządowo

Merytoryka czy polityka? O zwolnieniu z pracy radnego.

Radni miasta mają dzisiaj podjąć decyzję o wyrażeniu zgodny na rozwiązanie umowy o pracę z radnym Robertem Chojeckim. Rada nadzorcza Polimex Mostostal ZUT podjęła wcześniej decyzję o odwołaniu radnego z funkcji Prezesa, która wydaje się niedyskutowalna. Zwolnienie radnego z pracy wymaga jednak spełnienia określonych wymogów, które chronią radnego przed arbitralną decyzją pracodawcy. Nie chcę dyskutować nad zasadnością decyzji argumentacji związanej z zwolnieniem R. Chojeckiego. Nie znam jakości pracy odwoływanego i szczegółowych wyników ekonomicznych firmy, które jego zdaniem bronią go przed zwolnieniem. Czytając komentarze i opinie na jego temat, które są różne, trudno wyrobić sobie zdanie oparte na rzetelnych przesłankach. Nie stanowią one dla mnie zbyt cennego materiału opiniotwórczego. Mogę jedynie ocenić zasadność wystąpienia Rady Nadzorczej o wyrażenie zgody rady miasta na zwolnienie radnego. Wystąpienie to uważam za ryzykowne i mogące narazić spółkę na straty wizerunkowe. Zgodnie z literą prawa radnemu przysługuje szczególna ochrona przed rozwiązaniem z nim stosunku pracy, jeśli praca ta związana jest z wykonywaniem przez niego mandatu radnego. W przypadku, gdy taki związek nie istnieje, teoretycznie rada musi wyrazić zgodę. Trudno jest mi jednak sobie wyobrazić, że w radzie miasta, gdzie radny ma za sobą większość, możliwe będzie podjęcie uchwały nie uwzględniającej wykazanie  istnienia wskazanej zależności, nawet gdy będzie to trudne. Projekt uchwały Rady Miasta Siedlce wskazuje na brak wystarczającego uzasadnienia i brak wskazania wyraźnych „przyczyn rozwiązania stosunku pracy, za które nie można uznać zdawkowego jednego zdania, oraz brak racjonalnych i merytorycznych przesłanek rozwiązania stosunku pracy”, co w konsekwencji pozwala na konkluzję w postaci stwierdzenia, że „faktyczną przesłanką i powodem rozwiązania stosunku pracy były działania  p. Roberta Chojeckiego związane z wykonywaniem przez Niego mandatu radnego”.

Wynik glosowania w siedleckim samorządzie jest raczej łatwy do przewidzenia. Przypominam sobie, jak kilkanaście lat temu próbowano zwolnić z pracy w Kancelarii Sejmu radnego Zbyszka Piwońskiego i wiem, że dopracował w Sejmie do emerytury narażając się na stres będący efektem ciągle podejmowanych przez kilka lat prób jego zwolnienia. Prób nieskutecznych. Niezależnie od wszystkiego zastanawiam się: Czy naprawdę trudno jest zmienić zakres obowiązków radnego, wykorzystać jego doświadczenie, wiedzę i umiejętności, które niewątpliwie posiada  i pozwolić mu na świadczenie pracy z korzyścią dla niego i firmy. Wierzę, że wyniki jego pracy pozwoliłby na faktyczną ocenę jego kompetencji i przydatności dla spółki. A tak? Tak będziemy mieli zamieszanie i konflikt, które nie służą nikomu.

Mariusz

Urodziłem się 16 kwietnia 1970r. w Bielawie. Pracę zawodową rozpocząłem 1 września 1991 r. jako nauczyciel techniki w szkole podstawowej
w Siedlcach.
Od 1 września 1996 r. pełniłem funkcję pedagoga szkolnego w Zespole Szkół Zawodowych oraz funkcję pedagoga wspierającego w Szkole Podstawowej nr 6 w Siedlcach. Od 1 października 2000 r. do 30 września 2019 r. praco-wałem na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach,
a od 1 października 2019 r. do chwili obecnej na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku na stanowisku adiunkta. W latach 2007-2014 pełniłem funkcję Mazowieckiego Wicekuratora Oświaty. Od 1 lipca 2014 r. jestem dyrektorem Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku. Czytaj więcej...

Przeczytaj również